Kolejna zapowiedź ciekawej wyprawy rowerowej na ten rok. Tomek Budzioch zamierza przejechać indyjska część Kaszmiru i Himalajów. Wyjazd z Polski został zaplanowany na 26. czerwca a powrót na 8. września. Plan wyprawy zakłada start i metę w Chandigarh, dokąd Tomek zamierza się dostać pociągiem z Delhi. Stamtąd przez Shimlę i Dharamsalę chce dojechać do Srinagaru, a dalej przez Kargil i Lamayuru do Leh. W Leh ma w planie spotkanie z swoimi znajomymi i krótki trekking na Stok Kangri (6125 mnpm). Dalej trasa będzie prowadzić przez przełęcz Khardung do doliny Nubry, skąd przez Durbuk i Chang La (5290 mnpm) do głównej drogi łączącej Leh z Manali. Jeśli starczy czasu i sił to może uda się dotrzeć do Jeziora Moriri ... a potem to pozostanie już tylko dojechać do Rothang Pass ostatniej przełęczy przed Manali.
"Do pokonania jest około 2500 km i kilka przełęczy przekraczających 5000 mnpm, no i oczywiście własne słabości, które mogą stać się najtrudniejszą przeszkodą. No i do tego wszystkiego ciężki do ogarnięcia dla Europejczyka ruch samochodowy, który w Indiach rządzi się swoimi, bardzo trudnymi do sformułowania regułami- kto był ten wie ..."